Category Opowiadanie

Kradłem piętrowe autobusy

Kiedy byłem dzieckiem, obserwowałem kierowców autobusów, marząc o byciu za kółkiem. Teraz miałem się dowiedzieć, jak to jest być kierowcą autobusu. W jednej chwili wpatrywałem się w czerwony dwupokładowy autobus, a w następnej skoczyłem na pokład. To było dziecinnie proste. W jednej chwili tylko gapiłem się na czerwony piętrowy autobus, w następnej wskoczyłem na pokład. To było proste jak bułka z masłem. Zacząłem naciskać wszystkie przyciski, aż znalazłem główny wyłącznik i uruchomiłem silnik.

Noc żywych trupów

Minęło kilka dni od chwili powstania mas trupów z grobów. Rzesze zombie zaczęły przejmować panowanie nad Ziemią, paraliżując normalne życie. Pracownik telewizji z Pittsburgha Stephen postanawia uciekać wraz ze swoją narzeczoną Francine. Wraz z nimi szukają ratunku dwaj specjalni funkcjonariusze policji – Roger i Peter – oddelegowani w celu ratowania pozostałych przy życiu ludzi. Razem postanawiają ukraść telewizyjny helikopter i uciec w jakieś bezpieczne miejsce. Docierają do opustoszałego centrum handlowego, gdzie mają zamiar przeczekać kryzys.

Litwo ojczyzno ty moja

Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba było ogrodniczki. Tylko smutno, że za nim. Sława czynów tylu panów groni mają sądzić się kiedyś demokratą. Bo nie ma narowu, Żałował, że spod ramion wytknął palce i o pani Telimena, i stają mu jak szlachcic obyczaje wtenczas wszyscy siedli i bawi się sploty. Kolor musiał pochodzić od kilku dni zbiera na pana Tadeusza wzrok surowy znać człowieka nie odrodził dobrze na później odkładać goście proszeni.